Pranie w strumyku |
Domy kryte strzecha wciaz mozna znalezc w Moni |
Sledzace nas na spacerze dzieci |
Pola ryzowe |
Girl power! |
Zapomniana przez swiat wioska, bez drogi |
Bambusowy most |
Jakos trzeba sobie radzic |
S. udaje cwaniaka |
A taki widok w dol! |
Kelimutu przywitalo nas deszczem |
Czekalismy na wschod slonca |
Wschod slonca na Kelimutu |
Cud na Kelimutu |
Czarne jezioro |
Turkusowe |
I zielone (chociaz na zdjeciu nie widac tak wyraznej roznicy) |
Powrot przez dzungle |
Pan na motorze!!! |
Targ w Moni |
RUTENG
Pajecze pola ryzowe |
Bus do Labuanbajo |
I nasza kolacja |
Byly juz szczury, jaszczurki, myszy, karaluchy, gekony, prosiaki, dziobiace po pietach kury. Ale krabow w kafejce internetowej jeszcze nie bylo. Pozdrawiamy! |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz